www.wtorekspotkanie.fora.pl

Poziomek

Widze, że nikt tu nic nie pisze więc będe pierwszy ;p

Napiszmy jakie mamy wspomnienia z Lednicy... <oczywi>

Osobiście byłem juz dwa razy... I raz jak na razie z duszpasterstwie(mam nadziej ze w tym roku też mi sie uda jechać z wami Smile

Dla mnie spotkanie Lednickie jest wspaniałym wydarzeniem. Podoba mi sie to ze można porozmawiać o naszej duchowości, wierze... O całej Religi tak różnymi osobami o odmiennych zdaniach,przeżyciach... Jest to kolejny krok do bliskości z Bogiem... Można przemyśleć rozterki duchowe... Umocnić sie naszej wierze. Jest to wspaniały czas duchowości... Jest tym bardziej pięknie,że ten czas można spędzić w miłym towarzystwie... Jakie jest nasze duszpasterstwo... I oczywiście ludzie na Lednicy Smile

Yellowsic

Ja byłam 3 razy (nie z duszpasterstwem) i za każdym razem mdlałam... Miejmy nadzieję, że w tym roku to się zmieni. Wkoncu jadę z WAMI Smile

WaLLy

Ale w ramach ścisłości nie przechodzimy przez rybę Razz

Nie, żeby to nie było fajne czy coś ale myślę, że każdy ceni sobie swoje kończyny Razz

No i z tego co wiem jedzie z nami Olimpia więc z nią się nie da ^^ Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego Razz

Yellowsic

W woli ścisłości ja bym chciała! Ale skoro jeden za wszystkich wszyscy za jednego to jakoś to przezyje Razz

darek

Wiem Ruda Grażyno, że nigdy ci się nie udało przejść przez rybę ja raz przeszedłem i moim zdaniem powinno być, co do tego jakieś głosownie albo ci, co chcą niech idą, bo czemu po przeżyciach jednych inni maja tracić. Fakt dojście było fatalne i do niczego ale już samo przejście przez bramę było super i coś w głębi siebie czułem czego nigdy więcej nie czułe. Zebrać grupę chętnych dać im coś rozpoznawczego i niech z tyłu za rybą się złapią i razem przejdą przez nią. A Wally nie chcesz to nie idź ja chętnie się pocisnę w tym tłumie żeby przejść przez rybę i jeśli znajdą się chętni to ja też chętnie pójdę.

Dorota

Jakby nie patrzeć, niedługo kolejne spotkanie na Lednickim Polu...
Temat też ciekawy... Wink

Yellowsic

Może w tym roku przejdę przez rybcię Razz

?

JustynaG

Yellow, a po co? Nigdy nie wiedziałam, co moze pociagać w przejściu przez metalowe rusztowania, w tłumie, który idzie w ślepym pędzie Wink

Dorota

W sumie... ja raz przeszłam, ale to było takie doświadczenie, że nie chciałabym go więcej powtarzać Wink

Armando Foki

Ja też raz byłam i nie mam potrzeby przechodzenia jeszcze raz Smile

Chociaż moje siostry są pewłne zapału, ale ja NIE ZGADZAM SIĘ! Smile

Rybe to ja mogę zjeść, na obiad Smile

darek

samo przejście przez to rusztowanie to super przeżycie dla mnie było, ale dojście do niej to istna tragedia była, nigdy więcej w takim tłumie
ps. PADRE powiedział dzisiaj że ryba na 100% w tym roku nie, może jeśli by mi się za rok udało pojechać tam trochę wcześniej jako wolontariusz to może coś wykombinuję żeby nie trzeba było cisnąć się w takim tłumie, ale to się okaże za rok Smile

	Forum www.wtorekspotkanie.fora.pl Strona Główna -> LEDNICKIE KLIMATY w naszym duszpasterstwie	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1