www.wtorekspotkanie.fora.pl

Armando Foki

Właśnie, kim jest dla Ciebie ksiądz? Czy to może tylko osoba która skończyła "specyficzny" uniwersytet czy ktoś więcej?

Dla mnie ksiądz to najpierw człowiek z krwi i kości. I z uczuciami, może czasem nawet bardziej wrażliwy na innych, bo jest bliżej Boga. I dlatego, że jest tak blisko Boga szanuję każdego z nich i stara się zrozumieć. Taka prawa ręka Boga Smile

Jest również spowiednikiem i doradcą duchowym, przyjacielem. Wiele bym tu mogła pisać...

Taśka(Paulina)

Taka mnie o to ostatnio refleksja naszła... Ksiądz to nie jest przyjaciel czy kolega. To także nie jest osoba będąca bliżej Boga - moim zdaniem, ponieważ każdy jest równy. Poza tym z tym ''będący bliżej Boga'' to ja bym spekulowała jeszcze głębiej, każdy z nas jest grzeszny, ułomny i każdy jest człowiekiem. Ostatnio co mnie coraz bardziej martwi to zachowanie niektórych ludzi (pisze nie których, bo ufam, że nie wszyscy tak robią!). Jak to już sam ksiądz Łukasz pare razy powiedział, że niektórzy nie przychodzą na spotkanie z Bogiem
tylko na spotkanie z księdzem. Jednak kiedy patrze na zachowanie osoby duchownej to myśle: no ok... kolegów to ja już mam... po co mi następny i to taki, który co jakiś czas sobie przypomina
o tym, że jest księdzem? To jest takie niekonsekwentne postępowanie niektórych duchownych. Poza tym niektórzy duchowni potem myślą, że wszyscy ich traktują jak kolegów i mają o to pretensje co prawdą nie jest (przez co to wszystko się nakręca). A skoro tak się dzieje... to czy dany kapłan nie powinien się zastanowić też nad swoim zachowaniem? Może nie postępuje tak jak powinien? Co sprawia, że
większość osób traktuje go nie tak jak powinno? Osoby chodzace na duszpasterwstwo to ludzie młodzi, kształtujący się, swoją psychikę powinny w swoim duszpasterzu widzieć wzór, powinien być dla nich takim duchowym przewodnikiem, dawać swoim życiem i postępowaniem świadectwo. Niestety też niektórym brak ogłady, pokory, oraz szacunku wobec księdza. Aby to przywrócić do porządku powinny obie strony (i ksiądz i młodzieć) pomyśleć nad tym... Teraz tak na koniec, na podsumowanie tych moich wywodów: "Ważne jest nie to, co ze mną zrobiono, lecz to co ja sam zrobiłem z tym, co ze mną zrobiono." Jean-Paul Sartre Smile

Jeżeli ktoś się na mnie obrazi to jego problem, napisałam co myśle, tyle Wink

Yellowsic

NAJZWYKLEJSZYM CZŁOWIEKIEM POD SŁOŃCEM

Poziomek

Normalną osobą tylko która wybrała duchowość zamiast życia codziennego... Osoba do której można sie zwrócić z prośba,problemem czy z czymś innym... Normalny facet <czyta> Osobą jakiej nie spotyka sie na każdym kroku życia...

Armando Foki

Zagadką i tajemnicą...

	Forum www.wtorekspotkanie.fora.pl Strona Główna -> Pytania i problemy	Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1